V Liga – Zwycięski rewanż
Pierwszy mecz z IMOLA Warszawa w listopadzie 2016 roku nie zakończył się po naszej myśli. W marcu przyszedł zatem czas na rewanż. Tym razem, 26.03.2017 pełniliśmy rolę gospodarzy. IMOLA w nieco zmienionym składzie. My również. Bez Piotrka Muchy, który nie mógł dojechać i z Filipem Kosteckim, który poprzednim razem wybrał wycieczkę szkolną. Własna sala dodała nam skrzydeł i młodzi piątoligowcy zrobili co do nich należało. Gra na czterech stołach jednocześnie nadała dynamiki całemu spotkaniu. W pierwszej turze singli Maks Nawarski, Filip Kostecki i Tomek Trzaskowski, kończą swoje mecze prawie jednocześnie. 2-1 dla nas. Na korcie zostaje Adaś Kostecki, który dwoi się i troi w meczu z młodzieżówką Barbarą Płaskonką aby ostatecznie ulec jej 2-3, w dwóch ostatnich setach na przewagi. Stan meczu po singlach 2-2. Czy powtórzy się historia z listopada? Do debli trzeba podejść z maksymalnym skupieniem. Trener nie eksperymentuje i rozstawia pary tak jak w ostatnich meczach. Filip gra z Tomkiem a Adaś z Maksem. I to rozstawienie okazuje się szczęśliwe. Obie pary wygrywają i dorzucają po punkcie do stanu meczu. Jest 4-2 dla nas i przy takim stanie gra się już całkiem inaczej. Druga tura singli to już przypieczętowanie zdobytej przewagi. Bardzo dobra gra wszystkich chłopców a w szczególności Maksa, który wygrał pięciosetowy pojedynek z Michałem Lengiewiczem na przewagi w ostatnim secie. Mecz zakończył się wysoką wygraną GKLS-u 8-2.
Punktowali: Filip Kostecki 2.5, Maks Nawarski 2.5, Tomek Trzaskowski 1.5, Adaś Kostecki 1.5
.
Autor: Administrator GLKS; Data: Środa, 29 marca 2017;
Dostępny w kategorii 'V liga męska'
Komentarze
Jeszcze nie komentowano tej podstrony.Komentowanie umożliwone jedynie użytkownikom zalogowanym.