W otwierającym siódmą kolejkę spotkań superligi pojedynku zmierzyli się Wanzl Scania Nadarzyn oraz Olimpia-Unia Grudziądz. Rewelacyjny beniaminek, który przyjechał do Nadarzyna po kolejne punkty nie miał lekko. Gospodarze zagrali bardzo ambitnie i skutecznie.
W pierwszy pojedynku spotkali się Marcin Kusiński i Bartosz Such. Emocji w tym spotkaniu nie brakowało. Grający trener zespołu z Nadarzyna po raz kolejny przypomniał o sobie kibicom psując w drugim i trzecim secie krew faworyzowanemu Suchowi. Te dwie partie Kusiński wygrał 11:8, ale już w kolejnej pewnie wygrał Such (11:3). Podobnie było w decydującym secie. Such bez większych problemów pokonał Kusińskiego, tym razem 11:5.
W drugim pojedynku spotkali się dwaj Chińczycy. Faworytem tego pojedynku był zawodnik gościu Liu Kai, ale pierwszego seta nieoczekiwanie wygrał Xu Rui. Młodziutki Chińczyk z Nadarzyna zaskoczył swojego rodaka po przeciwnej stronie i urwał mu na początek seta. Trzy kolejne należały już do faworyta. Kolejno do sześciu, trzech i czterech Liu Kai pokonał przeciwnika i zdobył drugi punkt w całym spotkaniu dla swojego zespołu.
W trzeciej partii staneli naprzeciw siebie Zbigniew Grześlak i Mateusz Gołebiowski. I tu znow faworytem był zawodnik gości. Dwa pierwsze sety były bardzo zacięte. Grześlak w obu prowadził, by w końcówce oddać zwycięstwo przeciwnikowi. Popełniał błedy, które Gołebiowski momentalnie zamieniał na punkty. W efekcie wygrał i trzeciego seta i zakończył pojedynek i to spotkanie.
Wanzl Scania Nadarzyn - Olimpia-Unia Grudziądz 0:3
Marcin Kusiński - Bartosz Such 2:3 (8:11, 11:8, 11:8, 3:11, 5:11)
Liu Kai - Xu Rui 1:3 (11:7, 6:11, 3:11, 4:11)
Zbigniew Grześlak - Mateusz Gołębiowski 0:3 (9:11, 10:12, 4:11
Autor: Darek Zwolinski; Data: Wtorek, 16 listopada 2010;
Dostępny w kategorii 'Superliga męska'
Komentarze
Jeszcze nie komentowano tej podstrony.Komentowanie umożliwone jedynie użytkownikom zalogowanym.